AnkerMake – druk 3D „pod strzechy”?

AnkerMake, nowa marka drukarek 3D wprowadzana właśnie na rynek przez firmę Anker Innovations (producenta urządzeń elektronicznych), ma zrewolucjonizować budżetowe rozwiązania druku 3D. W dodatku AnkerMake M5 ma być pierwszą na świecie drukarką, która pozwoli na redukcję czasu wydruku nawet o 70%… Wynik nie spotykany w tej klasie sprzętu.

Autor: Maciej Stanisławski

Według producenta drukarka AnkerMake M5 ma być odpowiedzią na potrzeby końcowych użytkowników, którzy do tej pory musieli borykać się z niską prędkością druku, koniecznością nadzorowania procesu druku, a także niepotrzebnie skomplikowaną obsługą. I – zdaniem Anker Innovation – nie dotyczyło to tylko rozwiązań klasy Prusa „do it yourself”. Nowa drukarka ma sprawić, że druk 3D zostanie wreszcie spopularyzowany, a drukarki 3D trafią prawie do każdego domu.

– Drukarki 3D pomagają przekształcić pomysły i kreatywne koncepcje niemal natychmiast w fizyczną formę. Jednak w rzeczywistości drukowanie 3D może być powolne i kłopotliwe dla użytkownika, który nie jest fachowcem w tej dziedzinie – powiedział Steven Yang, dyrektor generalny Anker Innovations. – AnkerMake dokłada wszelkich starań, aby usunąć te problemy, aby artyści, wynalazcy, hobbyści i entuzjaści majsterkowania mogli skorzystać z bardziej praktycznego narzędzia do ożywienia swoich dzieł – dodaje.

AnkerMake M5

Zacznijmy od ceny: regularna cena urządzenia nie powinna przekroczyć 500 USD. W tej chwili prowadzona jest przedsprzedaż na Kickstarterze (link tutaj), w cenie promocyjnej 429 USD. Drukarka została zaprojektowana i jest dostarczana do odbiorcy końcowego w takiej postaci, że jej montaż (w trzech prostych krokach), skonfigurowanie i uruchomienie nie powinno zająć więcej niż 15 minut. Docenić należy także automatyczne poziomowanie urządzenia, stół do drukowania PEI, czy też automatyczne wznawianie procesu po np. awarii zasilania. Ale największą zaletą nowej drukarki – zwłaszcza wśród urządzeń w tym przedziale cenowym – jest technologia PoweBoost, dzięki której prędkość druku wynosi 250 mm/s (mowa o szybkości podawania materiału przez extruder), a w specjalnym trybie może wzrosnąć nawet do 2500 mm/s (odbija się to na jakości wydruku, ale trudno nie docenić takiego przyspieszenia procesu).

Drukarka 3D AnkerMake M5 3D może zredukować czas uzyskania wydruku nawet o 70 proc.

Konstrukcja urządzenia oparta jest na ramie odlewanej ciśnieniowo ze stopu aluminium. Przemyślane rozwiązanie przekłada się na stabilność całości i powtarzalność wydruków, mimo dużych prędkości i ekstremalnych przyspieszeń/przeciążeń elementów drukujących.

Drukarka wyposażona została w szczątkowy system AI (sztucznej inteligencji), który poprzez kamerą HD monitoruje zadania drukowania. W przypadku zidentyfikowania błędów, takich jak np. rozwarstwienie modelu, efekt „spaghetti”, czy zatkanie dysz, proces zostaje wstrzymany, a do użytkownika wysyłane jest powiadomienie. Ta sama kamera umożliwia także bieżący podgląd procedu druku poprzez dedykowaną aplikację na komputery stacjonarne i urządzenia mobilne. Co ciekawe, automatycznie po zakończeniu zadania drukowania gerenrowane są filmy poklatkowe ilustrujące cały proces, a dzięki adaptacyjnemu algorytmowi wykrywania światła użytkownicy mogą wyraźnie widzieć wydruki drukarki, nawet w nocy. Razem z drukarką użytkownik otrzymuje także oprogramowanie do obróbki plików STL (np. do podziału modelu na warstwy).

Drukarkę można zamówić tutaj. Więcej informacji można uzyskać na stronie Anker Innovations.

(ms)

Źródło: TenLinks.com, Anker Innovations

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*