Został tylko 2D Drafting…

SolidEdge2D_2019_free

Jeszcze nie tak dawno, bo w ubiegłym roku każdy, kto chciał skorzystać do celów komercyjnych z bezpłatnego systemu CAD pochodzącego od uznanego producenta, mógł wybierać przynajmniej między trzema ofertami: Onshape (3D), albo DraftSight i Solid Edge 2D Drafting. Po ostatnich decyzjach zespołu Dassault Systemes odpowiedzialnego za DraftSight, na placu boju pozostanie jedynie Solid Edge 2D Drafting. I oczywiście bezpłatne systemy CAD tworzone i udostępniane na zasadach „Open Source” (jak praktycznie zapomniany BrlCAD, czy też zyskujący powoli coraz większą popularność FreeCAD…)

Autor: Maciej Stanisławski

Pierwszy był Onshape. O ile na początku, przez kilka trudnych lat zdobywania pozycji na rynku systemów CAD 3D (warto zaznaczyć, iż Onshape jest pierwszym na świecie systemem CAD 3D napisanym z założenia do pracy w chmurze), można było z pełni jego możliwości korzystać całkowicie bezpłatnie, to niestety te czasy już się skończyły. Przypomnę (bo pisałem o tym na łamach CADblog.pl wielokrotnie), że jedynym ograniczeniem bezpłatnej wersji Onshape była możliwość realizowania najpierw pięciu, a potem dziesięciu projektów w tzw. „prywatnej chmurze”; każdy projekt, model etc. powyżej tej liczby musiał być już dostępny publicznie. Niestety w ubiegłym roku użytkownicy wersji nieodpłatnej – w tym piszący te słowa – przekonali się, że co prawda nadal mają dostęp do swoich modeli, ale nie mogą ich edytować! Chyba, że przeniosą je do „publicznej chmury” (gdzie każdy użytkownik Onshape będzie miał do nich swobodny dostęp), albo… zdecydują się na opcję odpłatną. Ile ona kosztuje? Niemało, bowiem jest to kwota rzędu 1500 USD za jedną licencję na 12 miesięcy. Co prawda, ze wsparciem technicznym, ale… w tej cenie naprawdę jest w czym wybierać. Także wśród systemów z wieczystą licencją.

Onshape_2019_1KUSD
Fot. Roczna licencja Onshape (3D) kosztuje obecnie 1500 USD…
Onshape_free_plan
Rys. Ci, którzy nadal chcą korzystać z bezpłatnego Onshape, muszą pogodzić się z tym, że ich pliki znajdą się w przestrzeni publicznej…

 

DraftSight 2019. Prawie za darmo…
O tym także informowałem. Kto nie zdążył do połowy marca zarejestrować się i pobrać bezpłatnego DrafSight – jeszcze na starych zasadach, ten może obecnie skorzystać jedynie z opcji płatnej. Dotychczasowi użytkownicy mogą korzystać z posiadanej wersji (2018) do końca bierzącego roku; potem DraftSight będzie działał jedynie w trybie przeglądarki plików CAD – chyba, że dotychczasowy użytkownik zdecyduje się na przejście na płatną wersję. Ceny zaczynają się od 99 USD za rok dla wersji „Standard” (8,25 USD miesięcznie); na nasze warunki oznacza to jednak kwotę 413,21 PLN netto (czyli nieco ponad 508 zł brutto rocznie). Czy to dużo? Oczywiście nie, chociaż pomijając nowe funkcjonalności, to nie otrzymujemy teraz o wiele więcej, niż wcześniej w wersji bezpłatnej. Natomiast wsparcie techniczne oferowane jest jedynie w najbogatszych (czyt. najdroższych) wersjach (m.in. z funkcjonalnością 3D), które kosztują od 400 USD za roczną licencję. I znowu nie jest to tak wiele, jak w przypadku Onshape, ale też DraftSight wydaje się być skierowany raczej do użytkowników, którym zależy na zgodności z formatami AutoCAD i na projektowaniu-kreśleniu w 2D.

DraftSight2019_for_99USD
Rys. Od 99 USD do 499 USD za roczną licencję. Tyle nowy użytkownik zapłaci za możliwość korzystania z DraftSight…

Czytelnicy zauważają jednak, że w takim przypadku wielu z nich może zdecydować się na inwestycję w coś „na własność” –  licencję wieczystą, „pudełkową”. Jak zwał, tak zwał, a chodzi o poczucie pewności, że za pół roku, za rok, producent nie zwiększy znacząco kosztów kolejnego okresu ważności licencji. Przedstawiciele Dassault Systemes zapewniają, że tak się nie stanie.

DraftSight2019_508PLN
Rys. 99 USD w przeliczeniu na złotówki dało kwotę ok. 508 zł brutto. To nadal niewiele, ale o całe 508 zł więcej, niż do tej pory…

Cóż, wspomniane 508 zł rocznie to istotnie „prawie za darmo”. Ale np. oprogramowanie DesignCAD 2018 można kupić za jedyne 290 zł netto, DesignCAD 3D Max 2018 (wersja PL) za 590 zł netto, a TurboCAD Deluxe 2018 PL – za 690 zł netto, w każdym przypadku płacąc za licencję wieczystą (dostawcą tych rozwiązań jest firma CAD-Projekt).

I pomijając wszystko – tak zwyczajnie szkoda, że z darmowej półki zniknęło kolejne, obecne na niej blisko 10 lat, sprawdzone rozwiązanie uznanego producenta.

Solid Edge 2D Drafting
Został tylko on, niemalże „tytułowy bohater”. Solid Edge 2D Drafting nadal można pobierać bezpłatnie (od z górą 10 lat, co podkreślają przedstawiciele Siemens Industry Software). Jego interfejs identyczny z „pełną” wersją Solid Edge ST pozwala na doskonałe poznanie środowiska pracy tego systemu, chociaż dla użytkowników AutoCAD i jego klonów wymaga pewnego przyzwyczajenia i wyrobienia sobie odpowiednich nawyków. System cały czas jest rozwijany – jest to bowiem w zasadzie „moduł funkcjonalności 2D wykrojony” z Solid Edge ST i w związku z tym co roku jest aktualizowany.

SolidEdge2D_2019_free
Rys. Ostatni na placu boju. Spośród bezpłatnych systemów CAD (do użytku komercyjnego) uznanych producentów, pozostał tylko Solid Edge 2D Drafting…

Co ciekawe, oferowany nieodpłatnie do użytku komercyjnego, może być także „sprzedawany” – a użytkownik płaci wtedy nie tyle za licencję systemu, co za wsparcie techniczne…

„2D jest bardzo ważne w naszej strategii Solid Edge. Chociaż udostępniamy 2D Drafting każdemu za pośrednictwem naszego darmowego pakietu, to w tej bezpłatnej opcji klient nie otrzymuje wsparcia. Ale tym użytkownikom komercyjnym, którzy technicznego wsparcia potrzebują, a którym zależy tylko na CAD 2D, oferujemy Solid Edge 2D Drafting odpłatnie…”

Russel Brook, Siemens Industry Sofware

Wszystko wskazuje zatem na to, że Solid Edge 2D Drafting nie podąży ścieżką innych bezpłatnych systemów CAD i nadal będzie „demokratyzował” rynek oprogramowania 2D. Osobiście znam kilka polskich firm, które – chociaż posiadają pojedyncze licencje CAD 3D – 95% swoich projektów realizują właśnie w środowisku 2D Drafting. Zresztą o tym, że 2D nadal zajmuje znaczącą pozycję na rynku świadczyć może opublikowany niedawno – i przytaczany tutaj – raport Business Advantage.

Na koniec przypomnę, iż przed podjęciem decyzji – kupić, nie kupić – każdy z wymienionych tutaj programów można pobrać w wersji testowej (poza Solid Edge 2D Drafting – co chyba w tym przypadku nie budzi wątpliwości). Wypróbować i przekonać się, czy spełnia nasze wymagania. Może okazać się, iż warto wydać 508 zł rocznie, a może na nasze potrzeby wystarczy ostatni* bezpłatny 2D…

(ms)

*jak wspomniałem wcześniej – „ostatni” – ale spośród systemów oferowanych przez renomowanych producentów rozwiązań CAD; „rynek” open-source oferuje bowiem wiele innych bezpłatnych rozwiązań, ale to temat na zupełnie inny artykuł…

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*