Wydanie aktualne

nr (25-26) 2017/2018
dostępny w pdf, wydanie flash tutaj

Wydania archiwalne

nr 3-4(23-24) 2017
dostępny w pdf, wydanie flash tutaj

nr 1-2(21-22) 2017
dostępny w pdf, wydanie flash tutaj

nr 1-2(19-20) 2015
dostępny w pdf, wydanie flash tutaj

numer 1(18) 2014
dostępny w pdf, wydanie flash tutaj

numer 1(17) 2013
dostępny w pdf, wydanie flash tutaj

numer 1(16) 2012
dostępny
w archiwum

numer 1(15) 2011
dostępny
w archiwum

numer 4(14) 2010
HD dostępny
w archiwum

numer 3(13) 2010
HD dostępny
w archiwum

numer 2(12) 2010
dostępny
w archiwum

numer 1(11) 2010 dostępny
w archiwum
(...)

Piątek, 22.12.2017 r.

Z pogranicza CAD... pod choinkę

Prezenty (nie tylko) dla Czytelników

„Co przyniesie nam Święty Mikołaj? Co znajdziemy pod choinką?” Moja Żona co roku martwi się tym, że przytoczone pytania najbardziej absorbują naszych młodszych chłopców... w okresie Adwentu. Czy jest miejsce na oczekiwanie narodzin Chrystusa (jak mawiają Anglosasi: „Christmas begins with Christ”), czy raczej przedświąteczny czas wypełnia nam gonitwa, przygotowania, prezenty kupowane do ostatniej chwili... albo wpisy czynione na blogu „za pięć dwunasta”? W moim przypadku – wszystko po trochu...

Maciej Stanisławski

„(...) Można rysować na kartce papieru. Można przygotować z tej samej kartki... przestrzenną wycinankę (jedna z moich ulubionych zabaw w dzieciństwie to tworzenie przestrzennych papierowych modeli samochodów – najczęściej policyjnych amerykańskich radiowozów :)). Można także budować z klocków. Gdy są to proste, drewniane, „ekologiczne” (chyba, że pomalowane farbą z domieszką ołowiu, wtedy o „zdrowiu i ekologii” możemy zapomnieć), potrafią dać radość najmłodszym – przynajmniej do chwili, w której nieopatrznie trącone ulegają dekompozycji. Właśnie dlatego kluczowym punktem zwrotnym w karierze duńskiej „zabawki” było opracowanie systemu, pozwalającego na łączenie pojedynczych elementów w trwałą całość...”

To wyjątek z tematu numeru, który ukaże się w najnowszym i zarazem ostatnim tegorocznym e-wydaniu CADblog.pl (link tutaj). I wyjątek ten stał się inspiracją dla niniejszego postu. Święta Bożego Narodzenia za pasem, zacznę zatem od życzeń, a prezenty – za chwilę :)

Niniejszym pragnę złożyć wszystkim Czytelnikom, Sympatykom i Reklamodawcom
najserdeczniejsze życzenia...

Radości płynącej z Narodzin Jezusa,
rodzinnej atmosfery przy wspólnym stole, zdrowia,
spokoju, dostatku, jak najmniej trosk
i jak najwięcej chwil wytchnienia od codzienności.
Bożego błogosławieństwa dla Wszystkich,
bez których nie byłoby CADblog.pl :)

A teraz wrócę do wspomnianego fragmentu tematu numeru. I obiecanych „prezentów”.

Wycinanki 3D
Papierowe modele pojazdów gościły już przy okazji Świąt na łamach CADblog.pl. Poprzednio były to jedynie motocykle, tym razem proponuję kilka innego rodzaju kreatywnych wycinanek. Na stronie Canon Creative Park (link tutaj) można znaleźć prawdziwe bogactwo przedmiotów do wykonania z papieru. Od kartek świątecznych, przez dekoracje na wigilijny stół, po skomplikowane modele żaglowców i lokomotyw, zdolne usatysfakcjonować zapalonych papierowych modelarzy.

Państwa uwadze polecam szczególnie:

• model rekordowego samolotu „Spirit of Saint Louis”

• model kultowego kabrioletu marki Mercedes (model 500K)

• model żaglowca Cutty Stark

Więcej modeli pojazdów, zwierząt i innych, a także dekoracje świąteczne – można znaleźć na wspomnianej wyżej stronie.

Wirtualne klocki 3D
Pierwsze kroki z systemami CAD (i szybkim prototypowaniem ;)) można stawiać za pomocą bezpłatnych aplikacji, które pozwalają na tworzenie w wirtualnej przestrzeni 3D... modeli z klocków LEGO. A jeśli w domu posiadamy (a wierzę, że tak jest) klocki w standardzie LEGO (mogą być COBI – obecnie moje ulubione, szczególnie serie pojazdów z II Wojny Światowej), nic nie stoi na przeszkodzie, by stworzony przez nas model... zbudować naprawdę.

Oprócz „firmowego” oprogramowania, jakim jest LEGO Digital Designer (link tutaj), warto sięgnąć także po inne bezpłatne „narzędzia” dla zapalonych klockowych modelarzy.

Polecam tutaj szczególnie dwie aplikacje:

• MLCad

• i bardziej zaawansowany LeoCAD (poniżej)

A skoro już o klockach mowa, to po zmaganiach z systemami 3D, można usiąść wygodnie ze swoimi pociechami i w ramach seansu „kina familijnego” obejrzeć krótki animowany film przybliżający historię firmy LEGO...

Na tym kończę, raz jeszcze życząc wszystkiego najlepszego.
A pełne e-wydanie postaram się udostępnić za tydzień...

Fragment wydania 5-6/2017 do pobrania tutaj...

Pozdrawiam serdecznie
Maciej Stanisławski

P.S.
Prawdziwy Adwent nie kończy się 24. grudnia... Na szczęście :). Cały czas możemy się przygotowywać...

powrót do strony głównej
 

Blog monitorowany przez: