| www.swblog.pl & www.cadblog.pl | Strona korzysta z plików cookies m.in. na potrzeby statystyk. Więcej >>>
stronę najlepiej oglądać z wykorzystaniem przeglądarki Firefox lub Chrome w rozdzielczości min. 1024 x 768 (zalecane 1280 x 1024)
|
ostatnie wydanie CADblog.pl | w numerze | archiwum |

Blog poświęcony systemowi SolidWorks 3D CAD,     
związany z czasopismem CADblog.pl 
    
 

© Maciej Stanisławski 2009
     
          ul. Pilicka 22, 02-613 Warszawa, tel.: 0602 336 579      
 maciej@cadblog.pl     
2016 rok VIII
   


   >> Wiadomości | SWblog | Ciekawe linki związane z SolidWorks | Przegląd prasy, artykuły itp. | CADblog | Archiwum CADblog.pl  | CAD Raport |


W przygotowaniu

spóźniony, ale nadal aktualny numer 2(19) 2014 niebawem
w Archiwum...

Wydanie aktualne

numer 1(18) 2014
dostępny w pdf
, wydanie flash tutaj


Nowości
i zapowiedzi wydawnicze:

• Podręcznik do SOLIDWORKS 2014

Modelowanie powierzchniowe | Narzędzia do form | Rendering
i wizualizacje...


Wydania archiwalne


numer 1(17) 2013
dostępny w pdf
, wydanie flash tutaj


numer 1(16) 2012
dostępny
w archiwum, wydanie flash tutaj

numer 1(15) 2011
HD dostępny
w archiwum


numer 4(14) 2010
HD już dostępny
w archiwum


numer 3(13) 2010
HD już dostępny
w archiwum


numer 2(12) 2010
dostępny
w archiwum


numer 1(11) 2010 dostępny
w archiwum


numer 9(10) 2009
już dostępny
w archiwum


numer 8(9) 2009
już dostępny
w archiwum


Wydanie specjalne
numer 7(8) 2009
już dostępny
w archiwum


Numer 6(7) 2009
już dostępny
w archiwum


Numer 5(6) 2009
już wkrótce dostępny
w archiwum


Numer 4(5) 2009
już dostępny
w archiwum


Numer 3(4) 2009
już dostępny
w archiwum


Numer 2(3) 2009
już dostępny
w archiwum



Numer 1(2) 2009
już dostępny
w archiwum


 Numer 0 (1) 2009
– dostępny
w archiwum


 

 

 


Piątek, 12.02.2010 r.

Krótka (i subiektywna) relacja z SolidWorks World 2010

Spisywana „na gorąco”, dzień po dniu, w swej „surowej” postaci dostępna jest nadal na Forum Czytelników CADblog.pl (link tutaj). W tym miejscu przedstawiam jej trochę obszerniejszą wersję, sukcesywnie uzupełnianą i wzbogaconą (już wkrótce) o przeprowadzone podczas SWW 2010 wywiady. Na dole strony znajdą Państwo ciekawe linki związane nie tylko z samą konferencją, ale także... z tym, czego możemy spodziewać się po najnowszej wersji SolidWorks 2011...

Autor: Maciej Stanisławski

SolidWorks V6? – czyli konferencji SWW 2010 dzień pierwszy
Poniedziałek 1.02.2010 r.

W zasadzie jest to już drugi dzień konferencji, jeśli policzyć wczorajszy wieczorny „event” zorganizowany dla wszystkich uczestników w tzw. „pawilonie partnerskim” (osobna hala przeznaczona dla wystawców – w większości dla firm współpracujących z SW w zakresie dostarczania rozwiązań zwiększających funkcjonalność oprogramowania; moje zainteresowanie wzbudziła kompaktowa drukarka 3D pracująca w dość ciekawej technologii... materiał podawany jest z rolki w postaci folii o grubości 0,6 mikrona, warstwa po warstwie jest zgrzewana, a następnie głowica wyposażona w ostrza wycina model, ale o tym więcej za jakiś czas; moim zdaniem zainteresowanie użytkowników SolidWorks powinna wzbudzić przede wszystkim nowa wersja Xpresso – nakładki umożliwiającej sterowanie głosowe SolidWorks. W tym roku prezentowano jej rozszerzoną wersję, dodatkowo wyposażoną w manipulator przypominający do złudzenia... gamepady!).

Ale dzisiaj zaczęło się „na poważnie”, to znaczy – miała miejsce pierwsza sesja generalna dla wszystkich zaproszonych (a w tym roku zarejestrowało się około 5 000 uczestników!).

 

  

 

Podczas niej mieliśmy okazję obejrzeć „w akcji” m.in. coś, co nazywało się „SolidWorks V6”. Czy dostrzegają Państwo analogię do CATIA V6? Jeśli tak, słusznie. Ale aplikacja pracowała w środowisku... Mac OS, a to już nie jest tak oczywiste. I analogii szczerze mówiąc nie znajduję :). Dodatkowo widzieliśmy funkcjonalności jak żywo przypominające modelowanie swobodne.

Zacznijmy od początku...
Wystąpienie Jeffa Ray'a, CEO SolidWorks dostarczyło przede wszystkim istotnych danych dotyczących samego SolidWorks, a także... efektów wprowadzeniu pakietu aktywizacji zawodowej inżynierów (ESP). Ponad milion licencji na całym świecie! 60 000 osób pobrało SW 2009 w ramach wspomnianego pakietu ESP, 22 000 skorzystały z możliwości odbycia bezpłatnego szkolenia u resellerów, 2 200 spośród nich potwierdziło zespołowi SolidWorks, że dzięki udziałowi w ESP znalazło nową pracę, 400 z nich uzyskało certyfikat CSWA...
Na scenę zaproszony został szef Dassault Systemes, Bernard Charles (DS CEO). Jego wypowiedź o długofalowej strategii zmierzającej do zaimplementowania do SW wielu funkcjonalności dostępnych dla użytkowników CATIA wyraźnie wskazała na związek SW V6 i CATIA V6. Ale faktycznie interesująca prezentacja zaczęła się w momencie, gdy na scenę weszli przedstawiciele działu rozwoju produktu (R&D): Mark Biasoti, Mark Schneider i Joe Dunne.

Czego nowego możemy spodziewać się w SolidWorks 2011?

Prawie na pewno znajdziemy w nim coś z tego, co można było zauważyć podczas prezentacji wspomnianej aplikacji „SolidWorks V6”, pracującej na Mac OS, w dodatku w tzw. „cloud computing” - chmurze sieciowej, oznaczającej takie środowisko pracy, w którym kilka stacji roboczych lub przenośnych komputerów łączy się w czasie rzeczywistym z serwerem przechowującym główne jądro aplikacji i... edytowany model, co pozwala na szybki dostęp kilku inżynierów jednocześnie do jednego projektu... wypisz wymaluj – CATIA V6!
Na uwagę zwróciły narzędzia wskazujące na możliwości modelowania w sposób bezpośredni... Czy to odpowiedź na pojawiające się u konkurencji rozwiązania typu Synchronous Technology lub Fusion? Co prawda zespół SolidWorks już od jakiegoś czasu wspomina, iż w SW mamy także do czynienia np. z Instant3D, ale tym razem było to zdecydowanie coś więcej. Szkoda, że nie podano więcej szczegółów, ale zrzuty ekranowe można znaleźć na blogu obecnego na SWW 2010 Deelipa Menezesa (http://www.deelip.com) – polecam wszystkim, zwłaszcza tym posługującym się przynajmniej w stopniu podstawowym językiem angielskim: w zasadzie mógłbym ograniczyć się jedynie do linkowania kolejnych wpisów na blogu Deelipa, ale przecież nie o to chodzi. Ad meritum: „cloud computing” pozwala na przyspieszenie pracy ze szkicami i usprawnienie modelowania bazującego właśnie na szkicach. Ale pojawiające się elementy wskazujące na funkcjonalności modelowania swobodnego wydają się odpowiedzią na coraz częściej wysuwane postulaty użytkowników mówiące o konieczności usprawnienia (radykalnego) pracy ze szkicami w SW (dla przykładu wpis na CADblog.pl tutaj: viewtopic.php?f=30&t=37).
Ale to nie wszystko. Usprawniono pracę ze złożeniami, w najnowszej wersji ma się ono odbywać na zasadzie „lifelike modelling” – modelowania „jak w życiu”. Oznaczać to będzie taki sposób dodawania nowych komponentów do złożenia, jaki bliższy jest rzeczywistej praktyce. Dla przykładu do modelowanego złożenia wstawiono pobrany (z „chmury”) gotowy komponent – a raczej element, a konkretnie – sprężynę. Wystarczyło zaznaczyć jej koniec i miejsce zaczepienia, aby program automatycznie zakończył operację. Imponujące, zwłaszcza w konfrontacji z moimi doświadczeniami nabytymi w czasie modelowania motocykla...
Zwiększono na pewno wydajność systemu, ciekawe jednak, czy dotyczyć to będzie już tylko wersji 64-bitowej, czy również 32. Osiągnięto to poprzez umożliwienie wykonywania pewnych procesów w tle, nie zakłócając pracy nad modelem. Więcej poznamy – jak wspomniałem – w środę.
Z wypowiedzi przedstawicieli SolidWorks dowiedzieliśmy się jednak, iż nowa aplikacja, pracująca w „computing cloud”, będzie dostępna już z końcem tego roku. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość i czekać...

 

  

  

  


Za sprawą mobilnej aplikacji Bernard Charles (CEO Dassault Systemes) sprawił, iż elektryczny „Hot Rod”,
a dokładniej – jego wirtualny model 3D – „pojawił się na scenie”. Oczywiście na tej widocznej w okienku Iphone'a...
Jego prawdziwy odpowiednik stał zaparkowany grzecznie tuż przy scenie. Samochód ów to dzieło teamu
obecnego także podczas ubiegłorocznej eycji konferencji SolidWorks World...

 

SolidCATIA czy może... CatiaWorks?
Nawet jeśli SolidWorks będzie rozwijany w kierunku aplikacji pracującej jako „cloudy computing”, w oparciu o platformę sieciową, równolegle rozwijana będzie linia produktowa zapoczątkowana w 1995 roku – czyli „klasyczny” system CAD pracujący i zainstalowany na stacji roboczej użytkownika końcowego.
Dla użytkownika końcowego oznaczać to będzie wzbogacenie portfolio SW o kolejną aplikację, a w konsekwencji – możliwość wyboru najbardziej odpowiedniego narzędzia, dostosowanego do indywidualnych potrzeb... Taką mniej więcej odpowiedź otrzymałem on Jona Hirsticka i Jeffa Ray'a po tym, gdy w nieoficjalnej rozmowie przeprowadzonej z nimi przed pokojem prasowym (o to co znaczy znaleźć się we właściwym miejscu o właściwym czasie; niektórzy mówią „głupi to ma szczęście”) zaryzykowałem stwierdzenie, że chyba jesteśmy świadkami początku procesu zacierania różnic między SolidWorks i CATIA.

 

  

 

 

Obaj zaznaczyli, że nazwa SW V6, która „przez przypadek” pojawiła się na jednym ze slajdów (w górnym lewym rogu okienka włączonej aplikacji, tak jak to zazwyczaj ma miejsce), jest tylko „robocza” i nie należy jej traktować poważnie. A sama aplikacja zdaje się że jest... mutacją EnoviaSmarteam? Pracującą na MacOS.
Ale dzisiaj wydaje się, że i tak wszyscy czekają na... Jamesa Camerona.

 

SolidWorks World 2010 dzień II
Wtorek, 2.02.2010 r.

Długo wyczekiwany moment (złośliwie dodam, że przez niektórych chyba jedyny wyczekiwany moment) – gościem specjalnym dzisiejszej sesji był James Cameron! I rozmowa – dodam, że interesująca – między nim a Jonem Hirstickiem zdominowała dzisiejszą sesję. Ale pierwszym poruszonym dzisiaj tematem były... nowe certfikaty dla użytkowników SolidWorks.

Fiedler Hiss zaprosił na scenę Mike'a Puckett'a, Jaff Rey miał okazję uczestniczyć w parodii egzaminu uprawniającego do uzyskania certfikatu („Mój Boże, w zeszłym roku włożyliście mi na głowę różowy kask, a w tym – czapkę w szkocką kratę” – żartował CEO SW ubrany w „strój golfowy”, gdyż „piłka w dołku” była jednym z elementów „egzaminu”), dowiedzieliśmy się przy tej okazji, że na całym świecie jest już ponad 25 000 certyfikowanych użytkowników. A także o tym, że można uzyskać nowy certyfikat: Certified SolidWorks Expert (szczegóły pod adresem: http://www.solidworks.com/cswe)...

 

  

  

 

Pokazano kilka nowych rozwiązań ze świata CAD 3D, m.in. system pozwalający na łączenie rzeczywistości wirtualnej ze światem zewnętrznym (w czasie rzeczywistym; odpowiednio oklejony obiekt interpretowany jest przez system jako wirtualny obiekt/prototyp/model i pozwala na interakcję z nim; użytkownik wyposażony w specjalne okulary widzi nie tylko rzeczywiste otoczenie, swoje dłonie, innych uczestników, ale także – cyfrowy model wyglądający jak rzeczywisty przedmiot...) Można „pobawić się” tym urządzeniem w pawilonie partnerskim, także zapewne udam się tam także w tym celu...
Natomiast spotkanie z Jamesem Cameronem – to temat na osobny wątek. Podczas sesji generalnej prezentowane były fragmenty filmu dokumentalnego opisującego pracę na planie filmowym; systemy pozwalające na odczytywanie mimiki twarzy żywych aktorów i przenoszenie ich w czasie rzeczywistym na cyfrowe modele postaci aktorów... Kto oglądał „Express Polarny”, ten będzie bardzo zaskoczony widząc skok technologiczny, jaki nastąpił w zakresie kreacji i przedstawienia cyfrowych aktorów... Ale o tym – już wkrótce...

 

   

 

 

Konferencji dzień III
Środa, 3.02.2010 r.

Emocje opadły. Jest już po wszystkim. Wiadomo (mniej więcej), czym była aplikacja widoczna pierwszego dnia, ów „tajemniczy” SolidWorks V6. Poznaliśmy oficjalnie „Pierwszą dziesiątkę” postulatów zgłoszonych przez użytkowników SW, które zostaną uwzględnione w przygotowywanej nowej edycji 2011 (beta wersja powinna być dostępna w połowie roku, niewykluczone że już od lipca). I poznaliśmy najważniejsze nowości w wersji 2011. Czy wyda się to Państwu równie interesujące jak Sustainability z zeszłorocznej premiery?
Trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem kolegi z redakcji CAD.pl – red. Łukasza Sumy, że James Cameron okazał się osobą ze wszech miar interesującą. Swobodny sposób, w jaki opowiadał o swojej pasji i związku z techniką (filmową), a także – w jaki przedstawiał swoje innowacyjne (żeby nie powiedzieć: rewolucyjne) rozwiązania z zakresu realizacji obrazu filmowego (stereoskopowe kamery do zdjęć podwodnych i do wykorzystywania w ekstremalnie trudnych warunkach – np. w przestrzeni kosmicznej; tak, prosto z planu filmowego w głąb oceanu i w kosmos!) potrafiły zjednać mu sympatię obecnych. A jeszcze możliwość uściśnięcia jego dłoni i zrobienia sobie z nim zdjęcia... Dziennikarze z całego świata pchali się z lewej, z prawej strony, wymijając mnie bez mrugnięcia okiem, a ja cierpliwie, „mały miś”, czekałem... I się nie doczekałem! Mea culpa!

Uścisk dłoni jeszcze zdążyłem wymienić, mówiąc – szczerze zresztą – że oglądając wiele razy jeden z pierwszych głośniejszych filmów pt.: „Obcy, 8 pasażer Nostromo” nigdy nie przypuszczałem, że kiedyś będę miał okazję uścisnąć jego dłoń. Odpowiedział z uśmiechem: „A ja nie przypuszczałem, że uścisnę Twoją” ...
Aby zamknąć wreszcie temat związany z Jamesem Cameronem dodam, że największe wrażenie zrobił na mnie sposób, w jaki kamery przekazywały mimikę twarzy żywych aktorów, a komputery w czasie rzeczywistym renderowały odpowiadający im cyfrowy obraz. Wrażenie naprawdę ogromne i myślę, że nawet oglądając „Avatara” w 2D mamy okazję obcować z zupełnie nowym obrazem filmowym... O 3D nie wspomnę. Tzn. wspomnę, ale wracając do tematyki SW CAD...

 

     

 

Ekspozycja w Pawilonie Partnerskim towarzyszyła wszystkim dniom konferencji.
W zasadzie nawet dłużej, gdyż można było ją zwiedzać już 31.01.2010 r.
Wielu wystawców prezentowało rozwiązania z zakresu cyfrowego prototypowania (wizualizacje 3D), a także druku 3D...

 

Top Ten Request List
Na portalu użytkowników SolidWorks, a także na polskiej stronie PSWUG.info można było śledzić pojawiające się sugestie/żądania zmian i ulepszeń w kolejnej wersji oprogramowania SolidWorks 3D CAD. Pojawiały się – i to na wysokich pozycjach – po raz kolejny postulaty zwiększenia stabilności systemu, ale nie to było najważniejsze...

 

 

 

 

Owe postulaty prezentował Bruce Holloway (odpowiedzialny za Product Definition), na scenie pojawili się przedstawiciele różnych grup użytkowników SolidWorks (kiedy doczekamy się w tym miejscu także Polaków? Nie wykluczone, że już za rok!), kolejno dochodziły nowe punkty (warto zaznaczyć, że poza wypunktowaną dziesiątką, napłynęło wiele więcej zgłoszeń, w tym np. ponad sto pojedynczych wniosków od różnych użytkowników). Jako dziesiąty (teoretycznie najmniej istotny) pojawił się postulat obniżenia wymagań dotyczących obsługiwanych kart graficznych (czyżbym nie tylko ja miał problemy z pracą z dwoma monitorami?). Prócz tego postulowano zwiększenie możliwości wykorzystania zasobów procesorów wielordzeniowych (skoro i tak wycofano obsługę starszych „procków”, to w zasadzie dlaczego nie?), dodanie funkcji przeliczania danych w oknach dialogowych, ale najważniejsze były chyba te dotyczące...

1. zapewnienia pełnej zgodności danych między kolejnymi wersjami SolidWorks (towarzyszyły temu okrzyki aprobaty, aplauz z audytorium);

2. bezproblemowego odinstalowywania SolidWorks z systemu (do te pory każdy, kto próbował, zdaje sobie sprawę z faktu, iż prawie zawsze zostaje cała masa różnych zbędnych „śmieci” rozrzuconych na dysku systemowym).

Tego wszystkiego można spodziewać się w 2011 i jest to ukłon w stronę użytkowników sugerujących kierunek zmian i rodzaj niezbędnych poprawek.

 

 

Napięcie rosło, bo wiadomo było, że teraz prawdopodobnie specjaliści SolidWorks uchylą już oficjalnie rąbek tajemnicy. I dowiemy się wreszcie konkretnie: co nowego będzie w wersji 2011, jak będzie wyglądać, czy będzie pracować w chmurze etc...
Tymczasem na scenę wkroczył Mark Schneider i zaprezentował wyniki... ModelManii. Trzeba przyznać, że najlepsze czasy, uzyskane przez użytkowników (przyznano trzy nagrody) i resellerów (również trzy punktowane miejsca) zbliżony do 18 minut robił wrażenie (zdjęcia i link do filmu zamieszczę już po moim powrocie do Polski – odsyłam na razie, jak zwykle na http://www.deelip.com, a także do linków dostępnych w Aktualnościach we wpisie zapowiadającym konferencję).
Dowiedzieliśmy się także, iż przyszłoroczna edycja SWW będzie miała miejsce w San Antonio, 23 stycznia 2011 roku... Czyżby to było już wszystko?

To było takie... „amerykańskie”
Otóż nie! Zaprezentowano wreszcie oczekiwane nowości wersji 2011, a zrobiono to tradycyjnie w postaci „show”, tym razem w sposób (moim zdaniem) szczególnie bliski Amerykanom: w formie „zapasów” między dwoma użytkownikami SolidWorks, w kolejnych „rundach” demonstrującymi jego nowe funkcje. „Smack Down” skończył się zwycięstwem jednego z nich, tylko i wyłącznie dlatego, iż wykorzystał (podczas przebudowy modelu) nową funkcję, jaką jest (a w zasadzie będzie od wersji 2011) „Feature lock”.
A inne nowości? Wygodniejsza praca w złożeniach z elementami konstrukcji spawanych; kolejny raz uproszczona, poprawiona i zautomatyzowana kontrola nad wymiarami w dokumentacji 2D („dimension layout”); kontrola siatki mesh, którą możemy definiować w wybranym wycinku modelu (np. przekroju części), poddać określonej analizie/symulacji, a następnie... rozszerzyć jej wyniki na cały model, tak, jakby cały proces symulacji odbywał się gdzieś równolegle w tle (i zapewne tak właśnie było, wspominał o tym Kishore Bolayakuntla rok temu!).

 

   

   

 

 To samo, a nawet... więcej, przy mniejszym zapotrzebowaniu wolnej przestrzeni pamięci operacyjnej – o blisko 460 MB!
Już sam ten fakt może przełożyć się na wzrost wydajności.


Poprawiono funkcjonalność PhotoView 360 (trzeba liczyć na to, że nie będzie przy okazji jakiś „bugów”) w zakresie możliwości renderingu i animacji, ułatwiono procedury upraszczania modelu („defeaturing”), pracę z przewodami (kable, rury, innymi słowy „piping” – tutaj także można było doszukać się kolejnych elementów modelowania swobodnego!), wprowadzono ulepszenia w funkcjonalności „walk trough”, pozwalającej na „spacer” poprzez realizowany projekt (szczerze powiedziawszy nie wiem, czy było to w jakiejś formie dostępne w SW... w CATIA na pewno, w Enovia chyba także).
Po raz pierwszy pojawił się termin „SolidWorks PLM”, w kontekście... pracy w chmurze. „Cloud computing” w SolidWorks pozwala użytkownikowi wymieniać dane projektowe z poziomu rozwijanego menu użytkownika (z dostępem do zasobów systemowych, do customer portal etc.). Dzieje się tak za sprawą implementacji do systemu SolidWorks rozwiązań znanych z Enovii V6.
A owa aplikacja pokazywana na migawkach w czasie poniedziałkowej sesji? To odpowiedź na tzw. zapotrzebowanie na „sharing data product”, pozwalający na łatwe współdzielenie się zasobami z innymi inżynierami pracującymi w tym samym czasie nad danym projektem. Ale będzie to zupełnie nowa aplikacja z rodziny DS SolidWorks, kompatybilna oczywiście z systemem pracującym na komputerach desktop, ale możliwa do zainstalowania na lekkich, przenośnych urządzeniach typu... telefon komórkowy (I-phone, na którym działa już m.in. 3Dvia Composer).
Ale o tym więcej – już wkrótce, w osobnym artykule poświęconym właśnie przyszłości mobilnych technik i rozwiązań CAD.
 

Maciej Stanisławski
Anaheim – Warszawa, luty 2010 roku


Rozmowa z...

Kishore Boyalakuntla (jest specjalistą przez duże „S” od SW Simulations),
• rozmowa przeprowadzona w latach poprzednich... (link tutaj)


Inne „miejsca w sieci” związane z SWW 2010:

• Kishore Boyalakuntla – zapis (video) rozmowy przeprowadzonej przez Matthew West (w zasadzie to mój imiennik) jeszcze przed konferencją. Kishore opowiada o tym, co robi (jako osoba odpowiedzialna za analizy i symulacje w SolidWorks), jakie są jego ulubione rozwiązania i możliwości wersji 2010, wreszcie – o tym, czym będzie się zajmował podczas SWW 2010: http://www.youtube.com/watch?v=3zuy6BvBVX4

• „Polski ślad” na SWW 2010 – wywiad przeprowadzony przez Jakuba Chmielaka, redaktora naczelnego portalu 3DCAD.pl, z dr Andrzejem Łukaszewiczem, adiunktem na Wydziale Mechanicznym Politechniki Białostockiej, prowadzącym jedną z sesji szkoleniowych podczas tegorocznej konferencji SolidWorks World 2010: http://www.3dcad.pl/artykuly/wiecej/58/Polska-Edukacja-na-SolidWorks-World-2010.htm

www.letsgodesign.tv – ten adres najlepiej sprawdzić osobiście :)

http://www.cns.pl/Aktualnosci/2010/Luty/Rzut-oka-na-SolidWorks-2011.aspx – rzut oka na nowości w SolidWorks 2011

http://www.cad.pl/news/16970.htm – relacja z pierwszego dnia konferencji (autor: Łukasz Suma, CAD.pl); pozostałe dni można znaleźć w newsach na stronie www.cad.pl

http://www.3dcad.pl/sww2010 – relacja z SWW 2010 (autor: Jakub Chmielak, 3DCAD.pl)

http://www.solidworksblog.pl/post/Juz-w-ojczyznie-Podsumowanie-SolidWorks-World-2010.aspx – relacja Pawła Dziadosza na www.solidworksblog.pl

| powrót do strony głównej |

Blog monitorowany przez:

 
 
 
 
 

 

 


© Copyright by Maciej Stanisławski. Publikowane materiały są objęte prawem autorskim.
Przedruk materiałów w jakiejkolwiek formie tylko za wcześniejszą zgodą autora.  
webmaster@skladczasopism.home.pl. Opracowanie graficzne: skladczasopism@home.pl
SWblog.pl jest częścią serwisu CADblog.pl – tytułu prasowego  zarejestrowanego  w krajowym rejestrze dzienników i czasopism
na podstawie postanowienia Sądu Okręgowego Warszawa VII Wydział Cywilny rejestrowy Ns Rej. Pr. 244/09
z dnia 31.03.2009 poz. Pr 15934